Co kupuję gdy idę na ślub? Podpowiadamy jak możemy Ci pomóc! Zostaw komentarz

Od lat przyjęło się, że wakacje czasem wypoczynku, relaksu, nabierania sił na kolejny rok oraz… są sezonem weselnym. Z roku na rok w czasie lipca-sierpnia wiele par podejmuje tą najważniejszą decyzję, aby spędzić resztę życia razem.

Gdy idziemy na ślub, aby razem z młodymi świętować ten dzień przynosimy ze sobą zawsze jakiś prezent. Często chcemy, aby ta rzecz była dla nich nie tylko czymś praktycznym, ale również pamiątką na długie lata wspólnej drogi.

Dla ułatwienia wyboru prezentu poprosiliśmy o radę panią Joanną ze sklepu Kolczykarnia. Zapraszamy do przeczytania krótkiego wywiadu. Liczymy, że może właśnie Tobie pomoże w doborze czegoś dla Twoich bliskich. Dowiesz się także dlaczego chodzenia na ranki ma duże znaczenie.

Klaudia: Co według Was jest dobrym prezentem na ślub?   

Joanna: Może powiem trochę stereotypowo, ale… dobrym prezentem są pieniądze. Tak, młodym ludziom rozpoczynającym nowa drogą życia szczególnie ważne najbardziej potrzebna jest gotówka, za którą sami kupią – według własnego gustu i stylu – to co jest im potrzebne. Z pewnością unikanie to zdublowanych prezentów, 5 żelazka, czy 4 serwisu obiadowego.

Jaką radę moglibyście dać osobom, które szukają prezentu? Czym powinni się kierować?   

Pierwsza odpowiedź na to pytanie, która pojawi mi się w głowie to praktyczność. Ważne jest również, by oprócz przysłowiowej koperty dołączyć coś jeszcze, jakiś drobiazg, który będzie dobrany do młodych, coś co przez długie lata będzie ich pamiątką z tego ważnego dnia. Idealnym pomysłem jest różaniec, ale nie taki, który zapewne każdy ma, ale taki może bardziej “nowoczesny”, bardziej indywidualny – różaniec na rękę w postaci bransoletki , zarówno dla niej, jak i dla niego. Oczywiście najlepiej od Kolczykarnii ;-) Zestaw dla dwojga będzie ładnym dodatkiem do koperty z życzeniami dla młodej pary

W jaki sposób młodzi małżonkowie mogą budować i pogłębiać wzajemną relację?

Poprzez codzienność, małe, wielkie sprawy, które robimy zawsze razem… :)

Czy chodzenie na randki jest ważne? Dlaczego?  

Trochę dlatego, że jest potem co wspominać ;-) Nie ma reguły, moi Rodzice byli na 2 randkach, po 4 miesiącach wzięli ślub /nie musieli/ a teraz obchodzą 57 rocznicę ślubu – wciąż trzymając się za ręce i patrząc na siebie tak, jak wtedy na pierwszej randce… Drogą moją i męża połączył Internet. Wówczas, 14 lat temu nie było to takie popularne, ludzie kręcili głowami i mówili: “Co to za mąż z internetu?”. On okazał się najlepszym mężem na świecie. A nasze pierwsze randki są naszym słodkim wspomnieniem :-) Myślę, że ilość wspólnych randek nie ma znaczenia… My tu tylko wypełniamy plan Tego na Górze ;-)

Dodaj komentarz